czwartek, 18 kwietnia 2013

?

Już za kilka, no może kilkanaście godzin będę w mieście, w którym kościoły katolickie, meczety, cerkwie i synagogi (kolejność przypadkowa) stoją obok siebie od wieków. W mieście o przerażającej historii, zwłaszcza tej najnowszej, ale dzisiaj tętniącym życiem i będącym prawdziwą esencją Bałkanów. Kto zgadnie, gdzie się wybieram?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz