Pozwolę powtórzyć sobie za wszystkimi pogodynkami, radiowcami i prezenterami: mamy dzisiaj pierwszy dzień jesieni. Kończy się nie tylko lato, ale również "oficjalny" sezon urlopowy. Większość z nas swoje wakacje ma już za sobą. Czas więc na małe podsumowanie doświadczeń. Tym razem o nas z perspektywy, czyli co wiedzą i jak nas widzą zagranico.
Źródło: soup.io
Wszystkiego, co poniżej proszę nie brać za bardzo serio - nie jest to poparte żadnymi badaniami czy oficjalnymi danymi. Nie ma również na celu utrwalania stereotypów. Ot, kilka obserwacji z życia wziętych.
Podróżując sobie po świecie można skonfrontować nie tylko własne wyobrażenia na temat innych państw i ludzi żyjących w innej kulturze, ale też poznać wyobrażenia pozostałych mieszkańców świata na temat nas samych. Często jest to dość zaskakujące, bywa źródłem komicznych sytuacji i zwykle nie niesie ze sobą nic złego. Jednocześnie są to doświadczenia bardzo cenne - pokazują nam jak bardzo czasami zapatrywanie na pewne sprawy różni się od rzeczywistości.
Sama wyróżniłam trzy wyobrażenia nt. Polski i Polaków, z którymi spotykałam się najczęściej:
1. Zimno. Zimniej. Najzimniej.
W wyobrażeniach większości Hiszpanów Polska to część Syberii. Zima trwa niemal cały rok, a niedźwiedzie biegają po ulicach.
Australijczycy goszczący u nas w ramach Couchsurfingu (w listopadzie) zapytali, czy to prawda, że już za kilka tygodni będzie tak zimno, że po wyjściu na zewnątrz będą zamarzać nam brwi, rzęsy i nosy( ?).
2. PRL
Niestety, w wyobrażeniach wielu obcokrajowców nadal mamy głęboki komunizm i nic u nas nie ma. Zwłaszcza ludzie starsi często tak myślą. Przykładem może być Chorwatka, które ostatni raz w Polsce była w '76 pojeździć na nartach na Kasprowym. Chwaliła bardzo urodę naszego kraju i gościnność ludzi, ale przez większą część rozmowy głęboko nam współczuła niedostatku, w którym musimy żyć. Cieszyła się też, że udało się nam "przedostać" na studia do Chorwacji i że chociaż tutaj trochę użyjemy.
3. Wódka
Wśród wszystkich napotkanych przedstawicieli obcych nacji panowało przekonanie, że jak Polak to pije tylko wódkę. A nawet wódki, bo jedna dla takiego to za mało.
Natomiast jeżeli chodzi o powszechnie rozpoznawanych Polaków i pierwszych, na których wskazują obcokrajowcy, są to:
Papież Jan Paweł II
Lech Wałęsa
Bracia Kaczyńscy (najczęściej w kontekście Katastrofy Smoleńskiej)
Tyle z moich obserwacji, a jak Wasze? Podobne czy może całkiem inne? Piszcie, bo bardzo jestem ciekawa!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz